Witaj.
Tak, jak ktoś nie umie trenować pleców i będzie ruch skupiał na bicepsach, to jest duże prawdopodobieństwo, że nie zbuduje pleców, a będzie mocno przeciążał bicepsy. Podobnie jest u osób, które nie nauczyły się poprawnie trenować mięśni piersiowych.
Zazwyczaj mają one spore barki i tricepsy, a klata kuleje. Odpowiadając na Twoje pytanie, nie powinniśmy wykorzystywać ćwiczeń na plecy w celu rozwoju grup wspomagających ruch.
Tak jak pisałem Ci wcześniej, tutaj musimy rozróżnić trening grupy docelowej, a ograniczyć pracę grup mięśniowych, które ruch wspomagają. Bez sensu jest wykonywać ćwiczenia ukierunkowane na plecy z myślą o rozwoju bicepsów. Oczywiście będą one pracowały razem z plecami, jednak nie są one docelową grupą mięśniową, jaką chcemy rozwijać wiosłowaniem. Z tego powodu też bardziej efektywne na grzbiet jest wiosłowanie nachwytem, aby ograniczyć pracę bicepsów.
Tak samo nie trenujesz klaty z myślą o rozwijaniu barków czy tricepsów. Jednak musimy pamiętać o tym, aby uwzględnić to w objętości całego treningu, jeśli np. danego dnia łączymy plecy, tył, barków i bicepsy. Wtedy po dobrym treningu pleców bicepsy już nieco będą zmęczone i można tutaj zredukować ilość serii, jakie wykonamy na mięśnie dwugłowe ramion.
O najlepszych ruchach na mięśnie bicepsów przeczytasz w poniższej publikacji:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5613368/
Jeżeli podczas treningu czujemy mocno grupy wspomagające ruch, zamiast grupy docelowej, to jest to sygnał dla nas, że nasza technika wymaga poprawy.