A wiec... dziś na siłowni...wypadek ...głupota... jak zwał tak zwał... zerwałem(naderwałem,trzyma sie na kawałku skóry)paznokieć... Jako ,że siedze w Anglii, udałem sie do przychodni...lekarka powiedziała ze nie beda go wyrywac do konca i sam odpadnie :) bezboleśnie :) no i gitara wszystko spoko :) Założyła opatrunek...za 2 dni na zmiane ide... Ale nie wiem co z treningami... Odpuscic na jakiś czas(jak tak to na ile)? Jakoś szkoda mi marnować czas...i bezczynnie siedziec i nic nie robić. Może jakaś bieżnia chociaż na siłowni? maszyny? brzuch? nie wiem, bo jak by nie patrzec to przy wszystkim moge cos jeszcze z tym zrobic... Jak myslicie ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
Przerwę tygodniowo zrobi nie zaszkodzi.
Po tym czasie można śmiało iść na siłownię i ćwiczyć jak wcześniej. Zerwany paznokiec to nie złamany nadgarstek.
Po tym czasie można śmiało iść na siłownię i ćwiczyć jak wcześniej. Zerwany paznokiec to nie złamany nadgarstek.
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!