...
Napisał(a)
Wszelkie rozpatrywane obrony przed nożem jeżeli już rozpatruje to jak jest tylko jeden napastnik...przy większej grupie te moje kopnięcia i tak mi guzik by dały bo pewnie jak bym uderzył ich kumpla to reszta zaczeła by mnie gonic a to już kiepska opcja.Gdzies miałem link na film gdzie było pokazane jak gosciu z nożem(imitacja) atakuje policjanta uzbrojonego itd.Wyjęcie broni i oddanie strzału miał możliwosc dopiero z odległosci około 15-20m,Więc prawda jest taka że gdyby ktos chciałby nam wbic ten nóż to mysle że nie miałby z tym większego problemu.Podszedłby do nas i nagle niewiadomo skąd już mamy kose pod żebrem.W 80% przypadkach szantażysta trzyma nóż tylko do zastraszenia,większosc z nich nawet nie umie ich używać.Może i jestem ryzykantem...ale powiem wam szczerze że ,tak z 0,5 roku temu dojechała mnie 4 osobowa grupa i jeden mi przyłożył nóż do brzucha a resztastała wokół mnie.No i chłop poprosił o mój telefon w sumie i tak miałem farta bo akurat w tym dniu zapomniałem i komurki a kase całą wydałem ,więc grzecznie się poddałem.Bo w sumie jak ma sie kilka centymetrów od siebie wojskowy nóż to zregóły się odechciewa samoobrony, odnosnie katany czy tam miecz ja nie mówie , że ktos by miał napadac z mieczem...na Boga aż tak nisko nasze społeczenstwo chyba nie upadło,nie wiem jak to jest z wyrywaniem miecza ,bo powiem szczerze że nawet my na KravMadze sie w to nie bawilismy(tylko taki gadżety jak imitacja noża ,siekiery,basebolla i pałki)Ale dodam że najgorsza do obrony to jest siekiera i nóż.Nóż jest zbyt małym obiektem żeby odebrac go z ręki tak jak na treningu a siekiera ma taki wymiar i ksztaut(rozpatrujemy takie małe wersje siekiery bo tylko takie wystepuja na ulicy)Też zabardzo nie ma jak odebrac,gdyż nie możesz ani traktowac jej jak noża bo inaczej sie nią uderza,ani do pałki do której wyprzedzasz zamach przeciwnika żeby potem zjechała ci po ręce.Nie ma regóły.Skoro nie ma okreslonej regóły to i obrony też nie ma.Podsumowując wszystkie wypowiedzi z forum :Najlepsza samoobrona przed nożami i innymi gadżetami=ucieczka koniec kropka.
...
Napisał(a)
No i w swietle ostatniego twojego zdania powiedz po jaka cholere ucza na KM obron przed nozem ?
Skoro to ma byc nauka "realnej walki" to juz lepiej poswieciliby ten czas co trenuja przechwyty noza na treningi sprintu...
Skoro to ma byc nauka "realnej walki" to juz lepiej poswieciliby ten czas co trenuja przechwyty noza na treningi sprintu...
...
Napisał(a)
odnosnie katany czy tam miecz ja nie mówie , że ktos by miał napadac z mieczem...na Boga aż tak nisko nasze społeczenstwo chyba nie upadło,nie wiem jak to jest z wyrywaniem miecza ,bo powiem szczerze że nawet my na KravMadze sie w to nie bawilismy
Z ty mieczem pisałem troche dla żartu. Szansa, że ktos przeciwko mnie na ulicy wyciągnie miecz jest minimalna Ciężko tu ukryć to raz, po drugie-o ile nóż w rękach amatora jest niebezpieczny-o tyle miecz wymaga pewnej wprawy i treningu, po trzecie-na użycie miecza potrzebne jest troche miejsca(ciasny zaułek odpada)-bandyta z tych powodow nie włączy katany do swojego arsenału. Pomijając już kwestie, że porządne katany mają ceny rzędu setek tysięcy USD Na Aikido są "obrony" przed nożem/mieczem/kijem ale mają charakter częściowo tradycyjny-a częściowo są elementem metodyki. Łatwiej jest wypatrzeć jakie kto robi błędy w poruszaniu się, pozycji itd w treningu z bronią niz bez niej. Tak wiec te "obrony" nie służą do walki.
W 80% przypadkach szantażysta trzyma nóż tylko do zastraszenia,większosc z nich nawet nie umie ich używać.
Noza nie trzeba umiec uzywac-chwycisz reke napastnika, zaczniecie sie szarpac-i przez zupelny przypadek mozesz sie nadziac na ostrze-nawet gdyby przeciwnik tego nie chciał.
Za czasow wczesnego LO po raz pierwszy (i jak do tej pory-jedyny) w życiu mnie "skroili"-niby środek dnia ale mieszkam w rejonie "blokowisk" wiec nawet w południe potrafi być pusto. Szedłem zamyślony, akurat w dosc grubej kurtce, z plecakiem i (co najgorsze) z walkmanem na uszach(juz nigdy wiecej nie popełnie tego błędu-gdybym ich słyszał to miałbym sekunde wiecej czasu-chocby na ucieczke)-jeden mnie chwycił od tyłu duszeniem-drugi przystawił nóż do brzucha, trzeci stał obok. Nawet dzis gdyby ktos mnie tak zaskoczył(nie sądze zeby sie udalo-ale nigdy nie wiadomo) wolałbym nie kozakować-pieniądze rzecz nabyta-a organy wewnętrzne jeszcze mogą mi sie do czegos przydac Najlepszą obroną "na ulicy" jest ostrożność, drugą najlepszą-ucieczka. Walka według mnie zamyka ranking.
Z ty mieczem pisałem troche dla żartu. Szansa, że ktos przeciwko mnie na ulicy wyciągnie miecz jest minimalna Ciężko tu ukryć to raz, po drugie-o ile nóż w rękach amatora jest niebezpieczny-o tyle miecz wymaga pewnej wprawy i treningu, po trzecie-na użycie miecza potrzebne jest troche miejsca(ciasny zaułek odpada)-bandyta z tych powodow nie włączy katany do swojego arsenału. Pomijając już kwestie, że porządne katany mają ceny rzędu setek tysięcy USD Na Aikido są "obrony" przed nożem/mieczem/kijem ale mają charakter częściowo tradycyjny-a częściowo są elementem metodyki. Łatwiej jest wypatrzeć jakie kto robi błędy w poruszaniu się, pozycji itd w treningu z bronią niz bez niej. Tak wiec te "obrony" nie służą do walki.
W 80% przypadkach szantażysta trzyma nóż tylko do zastraszenia,większosc z nich nawet nie umie ich używać.
Noza nie trzeba umiec uzywac-chwycisz reke napastnika, zaczniecie sie szarpac-i przez zupelny przypadek mozesz sie nadziac na ostrze-nawet gdyby przeciwnik tego nie chciał.
Za czasow wczesnego LO po raz pierwszy (i jak do tej pory-jedyny) w życiu mnie "skroili"-niby środek dnia ale mieszkam w rejonie "blokowisk" wiec nawet w południe potrafi być pusto. Szedłem zamyślony, akurat w dosc grubej kurtce, z plecakiem i (co najgorsze) z walkmanem na uszach(juz nigdy wiecej nie popełnie tego błędu-gdybym ich słyszał to miałbym sekunde wiecej czasu-chocby na ucieczke)-jeden mnie chwycił od tyłu duszeniem-drugi przystawił nóż do brzucha, trzeci stał obok. Nawet dzis gdyby ktos mnie tak zaskoczył(nie sądze zeby sie udalo-ale nigdy nie wiadomo) wolałbym nie kozakować-pieniądze rzecz nabyta-a organy wewnętrzne jeszcze mogą mi sie do czegos przydac Najlepszą obroną "na ulicy" jest ostrożność, drugą najlepszą-ucieczka. Walka według mnie zamyka ranking.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
BigTonny - jeżeli widzice że chłop jest przecpany albo cos w tym stylu nie ryzykujcie,ratujcie sie zasadą wysokie kopniecie(najlepije w głowe) i ucieczka
a co ma wysokie kopani wspólnego z KM? bo mi się wydaje, ze niewiele, a za to wiecej z filmami z JCVD
a co ma wysokie kopani wspólnego z KM? bo mi się wydaje, ze niewiele, a za to wiecej z filmami z JCVD
...
Napisał(a)
A według ciebie kopniecia stopujące,nożycowe to co to jest??Ja nie jestem Chuk Noris że wszystkich kopie z półobrotu,bez przesady,kopnięcie w podbrzusze,krocze, i jak ktos umie to głowe ale mało co sie takie kopnicia trenuje....nie musze wyjasniac dlaczego...
...
Napisał(a)
Oto obiecane filmiki dla amatorów obrony przed nożem
http://
http://
a tu już z innej beczki filmik konfrontacji grapera i kung-fu
http://video.google.com/videoplay?docid=8692039060969768186
http://
http://
a tu już z innej beczki filmik konfrontacji grapera i kung-fu
http://video.google.com/videoplay?docid=8692039060969768186
...
Napisał(a)
z reką na sercu - coś się uczepił tych kopnięc na głowę? one nie mają nic wspólnego z samoobroną. zadnego zastosowania. poczytaj wypowiedzi chocby specjalistow od taekwondo czy kyokushinu - nawet na zawodach trzeba splotu sprzyjających warunków, zeby taki atak miał sens. na zawodach - czyli będąc rozgrzanym , rozciągniętym, w wygodnym stroju treningowym i na bosaka.
jesli sądzisz, ze nie ćwicząc kopniec wysokich na codzień masz szansę komus zrobic tym krzywde, to jestes w błędzie. widywałem filmiki,w których kraverzy "kopali" wysoko. siąść i płakać.
i co ty tymi filmami chcesz udowodnić? chyba tylko tyle, ze ćwiczacy combat nie obroni się przed ćwiczacym styl sportowy czy nożownikiem. ale to wiemy i bez tych klipów.
btw: ten trzeci filmik to walka Royce,a Gracie.
jesli sądzisz, ze nie ćwicząc kopniec wysokich na codzień masz szansę komus zrobic tym krzywde, to jestes w błędzie. widywałem filmiki,w których kraverzy "kopali" wysoko. siąść i płakać.
i co ty tymi filmami chcesz udowodnić? chyba tylko tyle, ze ćwiczacy combat nie obroni się przed ćwiczacym styl sportowy czy nożownikiem. ale to wiemy i bez tych klipów.
btw: ten trzeci filmik to walka Royce,a Gracie.
...
Napisał(a)
Tonny-po co te filmy? Zły adres-w obrone przed nożem wierzą głównie... ludzie z Krav Magi! Gdy na forum zjawia sie ktoś snujący baśnie o walce z wieloma przeciwnikami, obronie przed nożem itd-to z 98% pewnością można założyć, że jest to kravat!
Nie wklejaj tych filmów nam-wklej je na jakimś forum Krav Magi i poczekaj na efekt
Nie wklejaj tych filmów nam-wklej je na jakimś forum Krav Magi i poczekaj na efekt
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Poprzedni temat
2 Mistrzostwa Polski w Submission Wrestling
Następny temat
Real Pro Wrestling
Polecane artykuły