
Krewetki to skorupiaki występujące w słodkich i słonych wodach na całym świecie. To najbardziej znane i popularne owoce morza stanowiące dobre źródło białka. Mają stosunkowo małą ilość kalorii i zawierają wiele cennych składników odżywczych. Ich pyszne mięso wykorzystuje się w kulinarnym świecie na przeróżne sposoby.
W kuchni azjatyckiej krewetki to podstawowy składnik zup, a smażone krewetki mają swoich zwolenników w Ameryce Północnej. Również w Europie krewetki są składnikiem wielu dań, takich jak hiszpańska Paella de Marisco, włoskie Cacciucco czy portugalska Caldeirada. Jednak czy krewetki są zdrowe i czy warto je jeść?
Co kryje się w krewetce?
Krewetki to niskokaloryczne źródło białka. 100 g krewetek tygrysich to jedynie 92 kcal i aż 22 g białka. Nie zawierają tłuszczu i mają tylko 1 g węglowodanów na 100 g. Ponadto krewetki zawierają witaminy z grupy b, witaminę e, żelazo, magnez, jod, fluor, selen, cynk, wapń. Są także doskonałym źródłem astaksantyny, czyli barwnika należącego do karotenoidów o działaniu przeciwutleniającym.
Naukowcy twierdzą, że ten pomarańczowo-czerwonawy pigment wytwarzany głównie z mikroalg, którymi żywią się krewetki, może pomóc w leczeniu chorób takich jak cukrzyca, nadciśnienie, nowotwór, zaburzenia neurologiczne, choroby serca i otyłość.
Krewetki a cholesterol
Wiele badań sugeruje, że spożywanie ryb i owoców morza wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem chorób serca, w tym zawału serca. Jedna analiza danych z National Health and Nutrition Examination Survey wykazała, że w porównaniu z osobami, które nie spożywały krewetek, osoby jedzące krewetki miały niższy wskaźnik wysokiego ciśnienia krwi i wysokiego poziomu cholesterolu oraz mniejsze ryzyko rozwoju chorób serca i udaru mózgu.
Pomimo że krewetki są bogate w cholesterol, to stwierdzono, że spożywanie ich ma ogólnie korzystny wpływ na poziom cholesterolu we krwi. Naukowcy twierdzą, że to dlatego, iż krewetki dostarczają kwasów tłuszczowych omega-3 i mają wyjątkowo niską zawartość tłuszczów nasyconych.
Jedz krewetki w ciąży
Spożywanie ryb i owoców morza, w tym krewetek, w czasie ciąży wiąże się z lepszym rozwojem mózgu u niemowląt w porównaniu z niespożywaniem ich w tym szczególnym czasie. Korzyści zaobserwowano przy dostarczaniu w diecie zaledwie 100 g ryb i owoców morza tygodniowo. Krewetki zapewniają wiele cennych składników odżywczych potrzebnych do rozwoju mózgu płodu, m.in. jod. Jeśli nie możesz spożywać krewetek w ciąży, polecam włączyć do swojej suplementacji kwasy omega 3, także podczas karmienia piersią.
Rtęć i mikroplastik a krewetki
Oprócz wyżej wymienionych potencjalnych korzyści zdrowotnych wynikających ze spożywania krewetek istnieją również potencjalne wady ich konsumpcji. Skorupiaki mogą zawierać szereg niepożądanych dodatków, w tym metale ciężkie i mikroplastik. Skutki zdrowotne dostarczania do organizmu mikroplastiku nie są jeszcze do końca poznane. Natomiast wiadomo, że nadmiar rtęci wpływa na układ nerwowy oraz zdrowie serca i nerek.
Wysokie spożycie metali ciężkich w czasie ciąży może również negatywnie wpłynąć na rozwój mózgu i układu nerwowego dziecka. Chociaż krewetki są uważane za żywność o niskiej zawartości rtęci, należy spożywać je z umiarem. Mikroplastik, czyli cząsteczki tworzyw sztucznych, mogą wpływać na funkcje odpornościowe i reprodukcyjne organizmu oraz potencjalnie prowadzić do wielu chorób.
Krewetki hodowlane stanowią 55% całkowitej światowej produkcji krewetek. Ponieważ są hodowane w dużych ilościach w ciasnych ekosystemach i mają słabą odporność, ryzyko chorób jest bardzo wysokie. Profilaktycznie stosowane w hodowli krewetek są różne chemikalia, zwłaszcza antybiotyki. Według badań może to później prowadzić do oporności na antybiotyki w przypadku chorób u ludzi spożywających duże ilości krewetek hodowlanych.
Uwaga alergicy!
Skorupiaki to jeden z ośmiu pokarmów, które odpowiadają za 90% alergii pokarmowych i poważnych reakcji alergicznych. Kontakt z krewetkami przez osobę uczuloną na skorupiaki, oprócz wysypki, wymiotów czy biegunki, może spowodować ciężką reakcję, w tym zagrażającą życiu anafilaksję, która obejmuje obrzęk gardła, niezdolność do oddychania, bardzo niskie ciśnienie krwi i wstrząs. Warto mieć to na uwadze, zwłaszcza gdy pierwszy raz będziesz spożywać krewetki.
Popularne sposoby serwowania krewetek
Jak powiedział o krewetkach Bubba z filmu „Forest Gump”: „możesz je grillować, gotować, dusić, piec, smażyć…”. To niesamowicie wszechstronny kulinarnie produkt. Pamiętaj jednak, że wszelkie korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania krewetek stracą sens, jeśli przygotujesz je w nieodpowiedni sposób, dodając zbędnych, kalorycznych dodatków. Unikaj smażenia na głębokim tłuszczu, stosowania wysokokalorycznych panierek i sosów.
Bubba Gump Shrimp Co - Cannery Row, Monterey
Podsumowanie
Krewetki są niskokaloryczne i stanowią wspaniałe źródło białka, więc warto włączyć je do diety, zwłaszcza w przypadku redukcji masy ciała. Zawierają one wiele kluczowych składników odżywczych, a spożywanie ich może przynieść potencjalne korzyści zdrowotne. Niestety mogą również zawierać mikroplastik lub metale ciężkie. Dodatkowo należy ich unikać w przypadku alergii na skorupiaki. Jeśli to możliwe, wybieraj krewetki z dzikiego połowu — nie te hodowlane, które mogą zawierać chemikalia, w tym antybiotyki, które nie są obojętne dla naszego zdrowia. Tak jak we wszystkim w życiu, należy zachować balans.

"Pomimo że krewetki są bogate w cholesterol, to stwierdzono, że spożywanie ich ma ogólnie korzystny wpływ na poziom cholesterolu we krwi. Naukowcy twierdzą, że to dlatego, iż krewetki dostarczają kwasy tłuszczowe omega-3 i mają wyjątkowo niską zawartość tłuszczów nasyconych"
Nie tylko, głównie dlatego, że w produkcja cholesterolu jest oparta o zrodla endogenne i nie zależy od razu źródeł egzogennych. Dowodem jest porównanie diet wegańskich że zwykłymi. Różnica w stężeniu cholesterolu po 6-12 miesiące znikoma, wręcz żadna.
Wolę ryby, bo są konkretniejsze w smaku, a krewetki najmilej wspominam w akwarium. Bardzo ładne i wdzięczne stworzenia do obserwacji; działają hipnotyzująco, kiedy wachlują wodę łapkami zaopatrzonymi w jakby mini parasolki...
Żeby nie było, że komentarz bez sensu - na żywo mogą mieć walor antystresowy.