Ile kalorii może mieć kolacja wigilijna?

Święta to z pewnością nie czas na trzymanie rygorystycznej diety i dokładne liczenie kalorii. Z drugiej jednak strony warto zdawać sobie sprawę z tego, ile kalorii mają poszczególne potrawy. Okazuje się bowiem, że wiele z tradycyjnych, polskich potraw Bożonarodzeniowych zalicza się do dań zdrowych i niskokalorycznych.

W dzisiejszym artykule podpowiemy, na co zwracać uwagę, jakie potrawy wybierać oraz co zrobić, by w święta czuć się dobrze i lekko.

Świąteczne potrawy, które warto wybrać

Wymienione poniżej potrawy należą do stosunkowo niskokalorycznych dań. W czasie wieczerzy wigilijnej sięgaj po nie bez większych obaw.

Barszcz

Czysty barszcz ma bardzo mało kalorii - szklanka barszczu to około 35-40 kcal. Jeśli jednak zjesz go z uszkami, kaloryczność znacznie wzrośnie. Szklanka barszczu i kilka uszek to ponad 200 kcal.

barszcz

Zupa grzybowa

Podobnie, jak barszcz, zupa grzybowa bez dodatków będzie daniem dietetycznym. Jeśli chcesz oszczędzić kalorii, nie zabielaj zupy śmietaną. Talerz zupy grzybowej bez dodatków to zaledwie 30-40 kcal.

Ryba po grecku

Dorsz z dodatkiem warzyw to potrawa zdrowa i sycąca. 100 g tej potrawy to od 80 do 150 kcal. Kaloryczność potrawy zależy od sposobu jej przygotowania, w tym panierki i ilości użytego oleju. Jeśli sami przygotowujemy danie, możemy sprawić, że będzie niskokaloryczne.

Pstrąg w galarecie

Ryby pieczone i ryby w galarecie będą najlepszym wyborem. 100 g pstrąga w galarecie to nieco ponad 100 kcal. Śmiało wybieraj również śledzia czy karpia w galarecie.

Kapusta z grzybami

Kapusta, grzyby, cebula, przyprawy – to danie nie powinno mieć zbyt dużo kalorii. Oczywiście wszystko zależy od sposobu przygotowania, w tym ilości dodanego tłuszczu. 100 g kapusty z grzybami (około 3 łyżki) to mniej więcej 80 kcal.

Przy tych potrawach zachowaj umiar

Wymienione poniżej potrawy należą do kalorycznych i stosunkowo łatwo jedząc je, zjeść dużo za dużo. Nie oznacza to oczywiście, że masz unikać ich jak ognia. Pamiętaj jednak, by zachować umiar przy ich spożyciu, jeśli nie chcesz przekreślić efektów swojej pracy nad sylwetką w ostatnich tygodniach.

Pierogi

pierogi kalorie

Pierogi z kapustą i grzybami to dla większości osób główne danie wigilijne i nie wyobrażają sobie bez nich świąt. Ile kalorii ma taka przyjemność? Trzy pierogi z kapustą i grzybami to około 230 kcal. Trzy pierogi ruskie to około 250 kcal.

Pytanie tylko, kto rzeczywiście zatrzymuje się na zjedzeniu trzech pierogów?

Kluski z makiem

Kluski z makiem i bakaliami to danie popularne w części regionów naszego kraju. Jak na słodkie danie przystało, ma ono swoje kalorie. W 100 g klusek z makiem i bakaliami może znajdować się około 300 kcal. Nie jest to mało, więc warto uważać.

Smażony karp

Ryby są smaczne i zdrowe, jednak te smażone w głębokim tłuszczu mają sporo kalorii. Niekoniecznie tych dobrych. O ile sam karp należy do ryb niskokalorycznych, to już 100 g smażonego karpia dostarcza około 220-250 kcal.

Śledzie pod pierzynką

Uważaj na zdradliwą pierzynkę! Składa się ona przede wszystkim z majonezu, a co za tym idzie 100 g śledzia pod pierzynką to nawet 370 kcal. Sporo! Zjedz trochę na spróbowanie, ale lepiej najedz się innym daniem.

Kutia

Mak, miód, rodzynki, orzechy – brzmi pysznie i całkiem zdrowo. Niestety takie połączenie składników daje kaloryczną bombę. 3 łyżki kutii mogą mieć od 200 do nawet 400 kcal.

Makowiec

Kiedy napełnisz już brzuch zupą, rybami i pierogami, sięgasz po deser. Do wyboru pojawiają się makowce, serniki, keksy i wspomniana wyżej kutia. Niestety świąteczne smakołyki to spora dawka kalorii. Jeden mały kawałek makowca 50 g może mieć niespełna 200 kcal. Podobną kaloryczność mają sernik i piernik z bakaliami. Karpatka natomiast może mieć więcej kalorii, nawet 230-250 kcal w kawałku.

Na deser zjedzmy więc kawałek ciasta, a nie pół blachy. Dodatkowo warto sięgnąć po mandarynki i pomarańcze. Owoce nie tylko zaspokoją naszą chęć na słodkie, ale również orzeźwią.

Co do picia?

W czasie wigilijnej wieczerzy popularnym napojem jest kompot z suszu. Szklanka takiego napoju może mieć nawet 200 kcal. Polecamy więc jedną szklankę do wigilijnej wieczerzy, potem lepiej sięgnąć po coś mniej słodkiego. Najlepiej po wodę i ziołowe herbatki.

Proste tricki, które sprawią, że poczujesz się lżej

Cynamon

Przygotuj napar z dodatkiem imbiru i cynamonu bez cukru. Napar taki ułatwi trawienie, dodatkowo cynamon pomoże metabolizować węglowodany.

Woda

Mniej pod ręką wodę zmineralizowaną. Popijaj przez cały czas małymi łykami.

Ziołowe herbatki

Warto zaparzyć również miętę, rumianek lub koper włoski. Zioła ułatwiają trawienie i uchronią nas przed przykrymi wzdęciami.

Owoce

Zamiast po ciasta, cukierki i czekoladki, sięgaj po świeże owoce. Nie zapominaj o ruchu! Po wieczerzy warto udać się na spacer. Nawet jeśli nie masz możliwości wyjść, wstań co jakiś czas od stołu i przejdź się po mieszkaniu.

Ile kalorii może mieć kolacja wigilijna?

Wszystko zależy od tego, jakich wyborów dokonasz. A może mieć bardzo dużo. Sami zobaczcie.

Barszcz z uszkami – 200 kcal

Kapusta z grzybami – 3 łyżki: 80 kcal

Pierogi z kapustą – 3 szt.: 230 kcal

Pierogi ruskie – 3 szt.: 250 kcal

Karp smażony – porcja 220 kcal

Śledź pod pierzynką – porcja 50 g: 180 kcal

Ryba po grecku – porcja 100 g: 150 kcal

Szklanka kompotu z suszu – 200 kcal

Dwa kieliszki czerwonego wina 100 ml: 140 kcal

Kawałek makowca – 50 g: 170 kcal

Kawałek sernika – 50 g: 165 kcal

Suma: 1985 kcal

Podsumowując

Nie popadajmy w paranoję. Święta nie są po to, by wszystkiego sobie odmawiać. Z drugiej jednak strony zauważ, jak łatwo jest pochłonąć w czasie wigilijnej wieczerzy 2 tysiące kalorii. Miej to na uwadze, nakładając sobie kolejną porcję pierogów lub kolejny kawałek makowca czy sernika.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Spalanie

Warto przeczytać

Komentarze (10)
RPS1990

Dla mnie sprawa jest prosta:

Wieczerzę wigilijną trzeba spożyć wspólnie z najbliższymi, warto jednak zachować pewien umiar.
O ile można sobie pozwolić na nieco większą ilość uszek w barszczu czerwonym, to najlepiej w dużych ilościach tego dnia jeść głównie ryby morskie, np. śledzie po cygańsku/po węgiersku/po kaszubsku, a takie rzeczy jak placki/wypieki/ciasta nawet jeśli jeść, to tylko w symbolicznych ilościach.

Grunt to z jednej strony nie przytyć zbyt dużo przez święta, ale z drugiej strony spróbować prawie wszystkiego.

lodzianin1

a ja mam takie zdanie że dwa dni high life nikomu nie zaszkodzą i ja jem pod korek , jak zjem 10.000 kcal to zjem jak wpadnie 15.000 to wpadnie tyle
po świętach sobie kilka dni pokręcę na rowerku i będę happy ,jeśli się ktoś nie szykuje akurat do zawodów itp. to licznie kcal akurat w te dwa dni w roku świadczą o małej wiedzy z zakresu odżywiania i spaczeniu psychicznym
Zdrowych i Wesołych Świąt !

LiptonS

1-2 dni spożywania jedzenia Świątecznego nikomu nie zaszkodzi, a tym bardziej nie wpłynie negatywnie na sylwetkę, nie popadajcie ludzie w paranoje. Właśnie od tego są Święta, żeby odpocząć od diety i ograniczeń, które stosuje się cały czas.

RPS1990

Jeśli ktoś na co dzień trenuje i zdrowo się odżywia, ma dobre zdrowie i świetną sylwetkę, to 2 dni świątecznego obżarstwa raczej nie spowodują sylwetkowej, czy zdrowotnej katastrofy.

Anonim

Ja jem ile tylko się da. Przecież to święta. Od czasu do czasu warto kłaść lachę na kalorię

p0mp@

W skali roku to można się w te dni nażreć nawet aż do porzygu, a i taka nie będzie to miało większego znaczenia na wyniki w myśli długofalowej;]

Anonim

Smazony karp zostal potraktowany troche niesprawiedliwie - moze i jest kaloryczny, patrzac na cyferki, ale jest bardzo sycacym daniem (przez co zmniejsza apetyt i "mozliwosci" odnosnie innych dan, typu kluski, slodycze, kaloryczne napoje - ktore pochlania sie z latwoscia i latwo od nich tyje). Postawilabym go w czolowce bezpiecznych i wartosciowych wigilijnych potraw.

zozman

Jak dla mnie sprawa jest jasna. Trzymając dobrą zdrową dietę przez 2-3 dni w roku formy nie zrobisz, tak samo jest w drugą stronę 2-3 dni bez reżimu i liczenia też krzywdy nie zrobi .

wnuko54

No tak wbijając się w temat, od wczoraj do tej pory chyba z 20k kalorii przejadłem razem ze słodyczami oczywiście xD Pełna rozpusta (:

skint73

Odmawiać sobie prze te 2-3 dni to już lekka paranoja. Ani tłuszczu nie złapiesz w te 3 dni, ani go w 3 dni nie zgubisz. Jedyne co to pewnie mniej lub więcej wody, która po paru dniach na normalnym - nieświątecznym - żarciu i tak wysikasz.
Wesołych Świąt dla wszystkich!!!