Flex Wheeler to legenda w świecie kulturystyki, uważany za jednego z najwybitniejszych zawodników w historii tego sportu. Jego kariera osiągnęła szczyt w latach 90., kiedy prezentował na scenie fenomenalną sylwetkę i niezwykłą determinację. Pomimo sukcesów, życie Wheelera nie było pozbawione wyzwań. W 2019 roku przeszedł nagłą operację, w wyniku której częściowo amputowano mu prawą nogę, co stanowiło jedno z najtrudniejszych momentów w jego życiu. Mimo że amputacja przyniosła pewne trudności, Wheeler znalazł siłę, by pokonać przeciwności losu i kontynuować treningi na siłowni. Zmaga się też z innymi schorzeniami. Ostatnio na Instagramie poinformował, że jego problemy z kręgosłupem pogorszyły się i cierpi na ból „nie do opisania”.
„Niestety, podczas przechodzenia z jednego łóżka na drugie, doświadczyłam traumatycznego zaostrzenia istniejącego problemu z plecami. Ból, który obecnie znoszę, jest nie do opisania, a dyskomfort jest przytłaczający”.
Pomimo wielu trudności w życiu, Flex wykazał niesamowitą siłę ducha i determinację, podejmując się wyzwania adaptacji do nowej rzeczywistości. Jego nieustępliwość i pozytywne podejście do życia stanowią inspirację dla wielu ludzi wokół niego, a wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół i społeczności odegrało kluczową rolę w procesie rehabilitacji i przystosowania się do zmian. W hołdzie zarówno poświęceniom, jak i osiągnięciom, jakie ma w sporcie, Flex Wheeler został laureatem prestiżowej nagrody Arnold Classic Lifetime Achievement Award. Wyróżnienie to posiada także były ośmiokrotny Mr. Olympia Ronnie Coleman.
Po przyjęciu nagrody Wheeler opowiedział, że cierpi na „najbardziej agresywną i najbardziej śmiertelną chorobę nerek, jaką znam”. Mimo że w dalszym ciągu ma różne problemy zdrowotne, planuje na bieżąco informować fanów o swojej przyszłości. Jest dozgonnie wdzięczny za ciągłe wsparcie, które jak napisał, jest dla niego bezcenne. Niestety wydaje się, że wisi nad nim jakieś fatum. Mamy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
