Aktor Terry Crews w wieku 55 lat ćwiczy na siłowni, wykonując wyczerpujące treningi, by wyglądać jak najlepiej. W niedawnym poście na Instagramie pochwalił się wyrzeźbioną sylwetką, po raz kolejny udowadniając, że wiek to tylko liczba.
Pierwotnie Terry Crews był zawodnikiem NFL drużyny Los Angeles Rams, zanim w 1997 roku przeszedł na emeryturę i zajął się aktorstwem. Crews jest najbardziej znany z ról w serialach White Chicks, Brooklyn Nine-Nine i The Expendables. Jego występy na dużym ekranie stale motywują do utrzymywania formy, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego napięty harmonogram. Chociaż Terry zachęca do prowadzenia aktywnego trybu życia, jakiś czas temu toczyła się dyskusja, czy jego sylwetka to efekt czegoś więcej niż tylko diety i ćwiczeń fizycznych, aby mieć tak niski poziom tkanki tłuszczowej przez cały rok.
W niedawnym poście na Instagramie Crews prezentuje swoje masywne, prążkowane mięśnie klatki piersiowej i bicepsa. Powiedział, że aby utrzymać swoją niewiarygodną sylwetkę, przestrzega bardzo rygorystycznej diety przerywanej, a także intensywnego programu ćwiczeń, który obejmuje mnóstwo ćwiczeń cardio i trening interwałowy o wysokiej intensywności. Jako jeden z najsprawniejszych i najzabawniejszych mężczyzn w Hollywood, Crews inspiruje fanów nie tylko zdolnościami aktorskimi, ale także nienaganną sylwetką.
On tak ( oczywiście wcześniej nawet lepiej) wygląda od wielu, wielu lat.
Warto tutaj wspomnieć, dla tych którzy go zbyt nie kojarzą, to ten gość od reklamy Old Spice. Lata temu leciała w polskiej TV
On od zawsze wygląda tak samo. Oczywiście leci pewnie na htz jak miliony Amerykanów ale w tym nic złego