
Niemiecki kulturysta i aktor Gunter Schlierkamp podzielił się swoimi osobistymi odczuciami na temat kulturystyki kobiet. Przez jakiś czas kategoria ta była niezbyt oblegana i popularna. Przestała być częścią Olympia Weekend i pojawiała się na nazbyt wielu organizowanych imprezach. Jednak wszystko zmieniło się w 2020 roku, kiedy kategoria Ms. Olympia wróciła i wszystko wskazuje na to, że zagości na dłużej.
W porównaniu do innych kobiecych kategorii, kulturystyka kobiet często budzi kontrowersje ze względu na sylwetkę zawodniczek. Dyskusja na temat „kobiecości” w tej dyscyplinie cały czas trwa. W najnowszym wywiadzie dla portalu Generation Iron zwycięzca Mistrzostw Niemiec w kulturystyce Gunter Schlierkamp wypowiedział się na ten temat. Już kiedyś jasno wyrażał swoją opinię odnośnie kulturystyki kobiet. Wówczas przyznał, że nie uważa, aby kulturystki były atrakcyjne. Zdania do tej pory nie zmienił. Dla niego zawodniczki są po prostu za duże i mają w sobie za mało kobiecości. Nie powinny być tak muskularne, jak mężczyźni. Uważa, że ta kategoria ma ten sam problem, co Men's Open. Sportowcy przykładają zbyt dużą wagę do rozmiaru i wielkości mięśni.
Shclierkamp przyznał jednak, że kulturystyka kobiet jest bardzo imponująca. Wierzy, że zawodniczki wkładają w budowę mięśni tyle samo pracy, co mężczyźni, ale po prostu nie uważa, że jest to przyjemne dla oka. Zgadzacie się z jego opinią?
https://youtu.be/oMqXsr76xCM

Zgadzam się. Szacun za pracę,, ale....
Kulturystyka kobiet niszczy męską kulturystyke bo na kobiecie widać że tu nie o sport chodzi a o ilość i jakość farmaceutykow . Mezczyzni miewają naturalną makulaturę więc ostre jej rozwinięcie można tłumaczyć świetną genetyka , ciężka praca itd u kobiety żadne tłumaczenie nie trzyma się kupy
niszczy tez kategorie meska sylwetka, bo babochlopy nosza na sobie 2x wiecej miecha niz faceci z meskiego bikini %-)
Masz rację lordknaga. Dodatkowo kulturystyki obwiniam o depresję wielu naturali wierzących w suplementy i czekających aż ta kreatyna się kiedyś rozbuja. Jeśli kobiety chcą kulturystyki to tylko z testami dopingowymi - koks zostawmy facetom a Wy kobiety rozwijajcie mięśnie w granicach swoich możliwości
mnie tam w ogole kulturystyka kobiet czy 'klasy' damskie na kulturystycznych zawodach nie interesuja i dla mnie sa pomylka :-D meskie/damskie bikini to taki o na pol gwizdka, gdzie jak sam startowalem, to lebki walili w spodenkowcach wiecej towca niz ja xD spodenki i cwiczenie polowy ciala, albo 3 tony mejkapu, pazury, 'diamenty' od swaroskiego + stuczne cyce i sztuczna dupa + stroj aka stanik+majty wysadzane diamentami za kilka tysi, zeby poswiecic dupa przez 5 minut :-P