
Mike Quinn był szanowanym kulturystą startującym w zawodach w latach 80-tych i 90-tych. Był także znany w społeczności ze swojej odważnej osobowości i masywnych bicepsów. Niestety jak informują zagraniczne media zmarł w wieku 61 lat po długiej walce z chorobą. Oficjalną wiadomość przekazała jego siostra Kellie w poście na Facebooku.
Quinn nigdy nie bał się mówić tego, co myśli i często otwarcie rozmawiał na temat sterydów. Podczas trwania jego kariery cztery razy wziął udział w konkursie Mr. Olympia. Najlepszy wynik uzyskał w 1988 roku, gdzie zajął piąte miejsce. Wygrał za to zawody NABBA Mr. Universe London podobnie jak Arnoldem Schwarzenegger i SteeveReevese. Mike Quinn wyróżniał się spośród innych zawodników wykonywaniem mocnych treningów. Ćwiczył krótko, ale intensywnie. Często wykonywał przysiady ze sztangą, wyciskanie na ławce i wyciskanie żołnierskie. Czy są wśród naszych czytelników osoby, które pamiętają Mike’a z czasów, kiedy startował?
Historia zawodów kulturystycznych Mike'a Quinna
1981
AAU Mr. America, HeavyWeight – 10. miejsce
AAU Teen Mr. America– 1. miejsce
1982
NPC Junior Nationals, Heavyweight – 2. miejsce
NPC Nationals, HeavyWeight – 7. miejsce
1983
NPC USA Championships, HeavyWeight – 4. miejsce
1984
AAU Mr. America, Medium – 3. miejsce
NABBA Mr. Universe, Medium – 1. miejsce
Mistrzostwa Świata NABBA, średnie – 2. miejsce
1986
NPC Nationals HeavyWeight – 4. miejsce
1987
NPC USA Championships – 1. miejsce
IFBB Detroit Pro Invitational – 4. miejsce
1988
Grand Prix Anglii, IFBB – 5. miejsce
Grand Prix Francji, IFBB – 5. miejsce
Grand Prix Niemiec, IFBB – 4. miejsce
Grand Prix Włoch, IFBB – 7. miejsce
Grand Prix Grecji, IFBB – 4. miejsce
Grand Prix Hiszpanii, IFBB – 4. miejsce
IFBB Grand Prix US Pro – 5. miejsce
Mr. Olympia – 5. miejsce
IFBB World Pro Championships – 4. miejsce
1989
IFBB Grand Prix Anglia – 7. miejsce
Grand Prix Finlandii – 8. miejsce
IFBB Grand Prix Holandia – 7. miejsce
Mr Olympia – 7. miejsce
1990
IFBB Grand Prix Holandia – 12. miejsce
Mr Olympia – 11. miejsce
1991
WBF Grand Prix – 12. miejsce
1994
Night of Champions IFBB – 5. miejsce
Mr. Olympia – (brak miejsca)
IFBB San Jose Pro Invitational – 11 miejsce
1999
Night of Champions IFBB – (brak miejsca)
IFBB World Pro Championships – 17 miejsce

60 lat, to i tak dosyć długo jak na kulturystę. oszczykiwanie hormonami przyspiesza starzenie i procesy kancerogenne, więc i tak sobie pożył.
Znam osobiście takich co i nie dożyli 60 tki a nie ostrzykiwali się niczmym.
tutaj nie ma co generalizowac. Wystarczy wejsc na oddzial onkologiczny i zobaczysz ze nie tylko staruszkowie po 80 roku zycia zmagaja sie z nowotworami. Nie mowiac juz o dzieciach. Po prostu takie tematy sa bardziej naglasniane, kontrowersyjne. To jak ze smiercia kierowcow zawodowych, rajdowych w wypadkach. Codziennie na ulicach ginie mnostwo osob majacych prawo jazdy, czasem bardzo dobrych kierowcow i nikt tego nie naglasnia jak np smierć Blocka na skuterze.
Na powstanie nowotworów ma wpływ wiele czynników - genetyczne, środowiskowe... W każdym przypadku może być inna kombinacja.
"Ostrzykiwanie się" hormonami w kulturystycznym stylu jest zawsze dodatkowym czynnikiem ryzyka, tak jak palenie, picie alkoholu czy złe odżywianie.
Co innego gdyby chodziło o małe dawki hormonów, wspomagające słabą produkcję własnych hormonów, wtedy możemy liczyć że zyski przewyższą ryzyko, ale tak naprawdę nie wie tego nikt.
Kulturyści dokładają dodatkowe czynniki ryzyka, ale też niektóre zwykle minimalizują, np. nie piją, nie palą, zdrowiej jedzą, prowadzą bardziej ruchliwy tryb życia, regenerują się, zwracają uwagę na potencjalne braki ważnych składników odżywczych i je uzupełniają suplementami, badają się regularnie (przy okazji poznając słabe punkty własnego organizmu, dzięki czemu mogą spowalniać postęp różnych chorób). Starają się utrzymać wyższą masę mięśniową na starość i kości w lepszym stanie.
Ja bym dodała, że starania o lepszą sylwetkę w jakiś sposób wyrabiają też charakter i zmieniają podejście do życia, w stosunku do osób które nie mają żadnych ambicji i celów. W razie wystąpienia problemów ze zdrowiem taka osoba imo ma szanse na dłuższe życie, dzięki bardziej realistycznemu podejściu do potrzeb swojego ciała, dzięki pewnemu zahartowaniu psychicznemu (nie poddaje się tak łatwo)... Znam wiele przypadków osób, które np.zapiły się na śmierć. Być może kulturystyka, nawet z "ostrzykiwaniem" byłaby w stanie przedłużyć im życie o 10-20 lat...
Szkoda go, mógł jeszcze żyć.
Był zawsze szczery do bólu. Wielu to nie pasowało. Długo miał kosę z Shawnem Rayem, nie lubil go. Po latach podali sobie rękę.
Wyglądał świetnie, szczególnie bicepsy robiły wrażenie.
Zawsze jak ktoś jest uzależniony od sterydów, to można pisać, że nie można generalizować, ale wystarczy spojrzeć na Pudziana, który w wieku 46 lat ma twarz 66 latka...
A widzisz a moja żona ma 42 to rok temu w biedrze o dowód osobisty ja proszono gdy alko kupowała.
Kolejny przykład, żona poszła z córką pierwszy raz do ginekologa, z boku siedzi "dziewczyna z wiekiem" i mówi do nich, a wy dziewczyny to chyba pierwszy raz do ginekologa. Więc nie ma reguły z wieloma rzeczami u człowieka.