
Ekspert analizuje trening i dietę Markusa Rühla – co było jego tajemnicą masy?
Markus Rühl, jedna z najbardziej imponujących postaci w historii kulturystyki, został poddany szczegółowej analizie przez dr. Mike’a Israetela, eksperta w dziedzinie biomechaniki i treningu siłowego. Israetel przyjrzał się zarówno jego metodom treningowym, jak i kontrowersyjnej diecie, które przez lata wzbudzały dyskusje w świecie fitnessu.
Trening – maksymalne wykorzystanie zakresu ruchu
Israetel docenił modyfikacje w technikach treningowych Rühla. Przykładem jest jego wersja wiosłowania hantlami w podporze na klatce piersiowej, która pozwalała na pełny zakres ruchu bez nadmiernego użycia inercji. Ekspert zauważył, że chociaż Rühl często ćwiczył z dużymi ciężarami, stosował również kontrolowane tempo, co sprzyjało maksymalnemu napięciu mięśni.
Eksplozja na klatce i nietypowy trening tricepsów
Markus był znany z tego, że jego klatka piersiowa dominowała w wielu ćwiczeniach. W treningu tricepsów stosował szeroki rozstaw łokci, co przekładało się na dodatkową aktywację klatki piersiowej. Zdaniem Israetela, takie podejście może być skuteczne, ale wymaga idealnej techniki, aby uniknąć przeciążenia stawów.
Kontrowersyjna dieta i „tuna shake”
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów diety Rühla był „shake z tuńczyka” – blendowany napój z tuńczyka i gorącej wody. Israetel określił to jako ekstremalnie specyficzne dla diety kulturystów z północnej Europy. Markus często stosował także diety wysokobiałkowe i wysokokaloryczne, które pozwalały mu utrzymać ogromną masę mięśniową.
Determinacja i adaptacja do własnych potrzeb
Ekspert zaznacza, że kluczem do sukcesu Rühla była zdolność do adaptacji – Markus nie bał się zmieniać metod treningowych, by dopasować je do swoich potrzeb. Jego podejście pokazuje, że sukces w kulturystyce zależy od eksperymentowania i indywidualizacji planów treningowych oraz dietetycznych.

Ten caly dr. Mike juz zostal nie raz na necie wyjasniony, gosc, ktory sam cwiczy jak cwiczy i wyglada jak gowno(na scenie) zgrywa guru i experta w dziedzinie treningu/zywienia/saa na poziomie swiatowym a kim on jest tak naprawde? Z tego co kojarze, to nastepny coach/guru pokroju liverkinga czy tonego huge, co ma wiedze i dar nawijania makaronu na uszy, zeby zgarniac siano od ludzi za "prowdzenie" wystarczy odpalic jeden z filmow ducetta(nastepny guru ale smieszny przynajmniej) jak punktuje tego calego internetowego doktorka.
Mike Israetel jest doktorem nauk związanych z ruchem (ang. sport science). Nie musisz wyglądać jak kulturysta by wypowiadać się merytorycznie w temacie kulturystyki (patrz Brad Schoenfeld). Jeżeli zaczniesz z nim rozmawiać na poważne tematy, to pojawia się jego wiedza - https://www.youtube.com/watch?v=VhkxTq-fxJc . To, że ma poczucie humoru jakie ma, to nie przekreśla jego wiedzy. Przeczytałeś jego książki - Scientific principles of hypertrophy training?
Tylko ten doucette gówno wie, a przynajmniej Israetel się zna i na dodatek ma jeszcze brązowy pas brazylijskim jiu jitsu. Są pewne rzeczy, z którymi się nie zgadzam (orale na 1 cykl saa) i budzące kontrowersje, ale większość ma solidne podparcie w danych naukowych. Niestety masa mięśniowa i wygląd na scenie mają się nijak do wiedzy i większość tych ludzi jest prowadzonych przez kogoś i sama nie ma żadnego pojęcia o niczym. To nie jest tak, że każdy może mieć 130 kg i być doj**anym jak dzik.
Ostatnio dostał czarny pas. Także umie w kulanie.
to tym bardziej o to mi chodzi, wiedze ma z kosmosu, napisal ksiazke, ma phd a dalej pcha sie w sport, w ktorym nie ma najmniejszych szans i liczy na co? dla mnie to moze sobie i miec rozowy pas w czymkolwiek, jak jeszcze byl malo znany, to go sledzilem wiele lat wstecz a pozniej jego gledzenie o polityce, niesmieszne(przynajmniej dla mnie) zarty no i wybijanie sie na innych jak np. liver king(ale to norma w social mediach) bo na niczym innym nie mogl nabic followingu, nie mowiac juz ze niedawno powiedzial, ze ladowanie czy tam faza nasycenia kreatyna(jak zwal tak zwal) jest bezuzyteczna xD rozumiem ze tej wiedzy w roku 2024 nie posiadal nikt :D no i jego super wiedza, ze za 10 lat bedzemy mieli tabletke, ktora leczy raka, do tego byl kilka razy posadzany o rasimz( on jest urodzony bodajze w rosji ) i powiedzial 'jak moge byc rasista, skoro moja zona to azjatka... no beka na calego.
Wiesz, wychodzisz z założenia tak, że każdy ma podstawową wiedzę na temat żywienia czy suplementacji. A są ludzie, którzy trenują są nawet mistrzami świata w swoim sporcie i nigdy nie używali kreatyny, ani nie mają pojęcia czym jest (patrz Magnus Mitdbo). Także chce pokryć jak największą populację w swoim materiale, bo jako Twórca i biznesmen wie o tym. Nie mniej zgadzam się, że niektóre jego dowcipy są niesmaczne.
Abstrah**ąc od tego ze sie wozi, mnie rozwalila kalaboracja z ta pryszczata kulturystka ktora mowi ze jest naturalna %-) To jest komedia najwyzszych lotow zeby ktos kto firmuje sie naukowym podejsciem promowal takie zaklamanie