
Niemiecki kulturysta mający polskie korzenie, Urs Kalecinski to gwiazda kategorii Classic Physique. W miniony weekend po raz kolejny pokazał, że jest mocnym przeciwnikiem dla swoich rywali, gdyż zajął drugie miejsce na Arnold Classic 2023. W grudniu na wielkiej imprezie Mr. Olympia był w TOP 3 obok niepokonanego jak do tej pory Chrisa Bumsteada i Ramona Rocha Queiroza.
Cały czas robi progres, więc być może w niedalekiej przyszłości to on będzie numerem jeden. Tym bardziej, że jak się okazuje jest prawdziwym twardzielem. Tuż po zawodach w Ohio ujawnił, że na 5 dni przed zawodami Arnold Classic trafił do szpitala z powodu zatrucia pokarmowego. Na Instagramie wkleił zdjęcie oraz filmik, na którym można zobaczyć, jak leży i nie ma na nic siły. Napisał też bardzo motywujący tekst:
“Siła to nie tylko mięśnie, które budujesz, ale także siła woli, której potrzebujesz, aby iść naprzód. Nawet gdy byłem w szpitalu zaledwie 5 dni przed zawodami z powodu zatrucia pokarmowego, nigdy nie traciłem z oczu swoich celów. Niech to będzie przypomnieniem dla wszystkich młodych kulturystów: bez względu na to, jakie przeszkody staną na twojej drodze, masz moc, aby je pokonać i osiągnąć wielkość. Uwierz w siebie i nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń, dopóki nie osiągniesz swoich celów lub maksymalnej estetyki”.
To naprawdę niesamowite, że 25- letni Kalecinski był w stanie zająć drugie miejsce, pomimo iż tuż przed startem, właściwie w najważniejszym momencie przygotowań zachorował. To pokazuje jasno, że ma zadatki na przyszłego mistrza!
