Minęły już 3 miesiące od przedwczesnej śmierci 26-letniego kulturysty Dallasa McCavera. Pisaliśmy o tym TUTAJ:
ZOBACZ: Nie żyje Dallas McCarver
Po jego śmierci, wiele osób spekulowało na temat przyczyny zgonu, ponieważ nie było jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Właśnie zostały opublikowane wyniki sekcji zwłok młodego sportowca. Poniższa kopia raportu z sekcji zwłok Dallasa McCarvera wyjaśnia szczegółowo ustalenia dokonane przez koronera.
Wynika z niej, że Dallas miał ciężką kardiomegalię, czyli powiększenie mięśnia sercowego z koncentryczną hipertrofią lewej komory. Dalej czytamy, że miał miażdżycę, powiększoną wątrobę, problemy z nerkami oraz raka brodawkowatego tarczycy. Z dokumentu wynika również, że miał problemy zdrowotne, w tym dyslipidemię (niskie HDL, wysokie LDL), podwyższony poziom aminotransferazy i przewlekły kaszel.
Czy było warto…?
Jeżeli jesteście w posiadaniu jakiejś ciekawej informacji, filmu lub zdjęć z branży fitness albo chcecie udzielić nam wywiadu napiszcie do nas: fitplota@sfd.pl
szok.. wrak czlowieka
Zmiany w sercu ma 90-99% sportowców, poważne 1/3 z tego. Hipertrofia lewej komory (bez współistnienia innych schorzeń) to czysta fizjologia i norma, szczególnie dla sportowca. Powiększenie i zmiany w nerkach i wątrobie - większość niećwiczących ma gorsze zmiany po alkoholu (w PL ~ 3 mln alkoholików, a nadużywa alko 70-80% ludzi). Nic szokującego tu nie widzę. Miażdżycę i nadciśnienie miał uwarunkowane genetycznie.
@_Knife_ "...nadużywa alko 70-80% ludzi..."
Mogę prosić o dane z których zaczerpnąłeś te liczby? Przyznam, że bardzo trudno mi uwierzyć w te 70-80%.
Nadużywanie alkoholu wśród populacji osób dorosłych w Polsce jest zjawiskiem znanym od wielu lat.
"Według Global Information System On Alcohol And Health (GISAH 2011) do picia alkoholu w ostatnich
12 miesiącach przyznaje się 74,2% dorosłych Polaków (83,6% mężczyzn i 65,7% kobiet)."
https://journals.viamedica.pl/problemy_pielegniarstwa/article/download/38605/27770
Myślę, że te statystyki są zaniżone. Z ludzi których znam większość miała lub ma problem z alkoholem. I to niezależnie czy są to proste szweje czy profesorowie uniwersytetu.
@_Knife_ Odnoszę wrażenie, że bardziej poprawnym byłby zwrot "używa alko 70-80% ludzi".
Przeczytałem artykuł z linka. Wnioski są następujące"
"1. U większości studentów ilość jednorazowego i tygodniowego picia alkoholu nie przekracza 1–4 jednostek.
2. Znaczna część studentów I roku uczelni wyższych pije ryzykownie (17,7%) lub szkodliwie (21,9%)."
Biorąc pod uwagę drugi wniosek mamy ok. 40% studentów nadużywających alkoholu.
Ponadto, to badanie objęło jedynie studentów pierwszego roku. W tekście pojawia się zdanie "Badania naukowe dowodzą, że osoby studiujące częściej sięgają po alkohol, niż ich rówieśnicy nie uczęszczający na studia wyższe." Znaczy to, że ci studenci nie reprezentują całego społeczeństwa naszego kraju. A nawet odsetek sięgających po alkohol jest większy niż w grupie niestudiującej.
Powiększenie mięśnia sercowego to nic dziwnego. Wielu sportowców to ma i też przekłada się to dokładniej na lewą komorę.
knife a rak?
Ten rodzaj raka jest bardzo często diagnozowany i jego etiologia jest złożona. Można gdybać,co miało na to wpływ. https://journals.viamedica.pl/oncology_in_clinical_practice/article/download/38275/26908 Na pewno SAA, rhGH, IGF-1 mają mniejszy lub większy wpływ na nowotwory, ryzyko z jakim należy się liczyć. Ponadto ekstremalna masa = ekstremalne ryzyko dla serca i tyle.
bocian pewnei nagra filmik zaraz w podskokach ze sterydy to smierc XD
Knife to że w ciągu ostatnich 12 miesięcy ktoś spożywał alkohol nie oznacza że go nadużywa. Albo nie potrafisz interpretować tego co sam wklejasz albo celowo wprowadzasz w błąd. Idąc tym tokiem myślenia ktoś kto w ciągu 12 miesięcy był na siłowni jest osobą regularnie ćwiczącą :)
No i skąd masz info że za nadciśnienie, miażdżycę odpowiadały geny? Nie widzę tego w raporcie z sekcji zwłok.
czyli ten młody człowiek był chory na miażdżycę i nadciśnienie (ch...a genetyka) poza tym lubił se golnąć (niewadomo tylko czy nadużywał czy alkoholik), no i jeszcze poprzez intensywne treningi powiększyła mu się lewa komora, a wszystko to próbował wyleczyć sokiem z jagód.
Naduzywanie alkoholu to nie alkoholizm a spozywanie go w nadmiernych ilosciach. Kazda taka sytuacja jest naduzyciem, nie wazne czy raz do roku czy 168. Pozatym jak ktos twierdzi ze w PL pija z umiarem to smiem sie z nim nie zgodzic.
"Kazda taka sytuacja jest naduzyciem..."
Czyli jaka? Wypijam jedno piwo - czy to jest nadużywanie? Czy muszę wypić dwa na raz?
Kazda sytuacja kiedy spożywamy alkohol w nadmiernych ilosciach jest naduzyciem alkoholu. Spozycie jednego czy dwoch piw raczej nie jest naduzyciem nawet dla kobiet.
@Lordwais Dzięki za odpowiedź.
Troch burzę się na teksty "jak ktos twierdzi ze w PL pija z umiarem to smiem sie z nim nie zgodzic".
Mamy tutaj kilka czynników. Aby nie rozwlekać dyskusji napiszę o dwóch.
Po pierwsze, bardzo płynna jest definicja "pić z umiarem", "pić w nadmiernych ilościach". Jak sam napisałeś, pijąc dwa piwa nie nadużywam alkoholu. Ale dla kogoś innego to już może być nadużywanie, picie bez umiaru.
Po drugie, jeżeli 80% naszego społeczeństwa pije z umieram a 20 nadużywa alkoholu, to czy już nie zgadzasz się ze stwierdzeniem, że "w PL pija z umiarem"? Jaki musi być stosunek pijących z umiarem do tych nadużywających aby można było powiedzieć, że w PL pija z umiarem"?