
Właściwie to wspomniane ćwiczenie nieco wymyka się klasyfikacji. Z jednej strony jest to przysiad, z drugiej martwy ciąg sumo. Aby bój stał się typowym przysiadem, gryf można umieścić wyżej, a stopy rozstawić szeroko. Jeśli ma być to bardziej martwy ciąg, ciężar w pozycji wyjściowej spoczywa na ziemi.
W każdym razie warto wypróbować wspomniane ćwiczenie, nawet w charakterze uzupełniającym dla hack-przysiadów, klasycznych przysiadów, martwego ciągu klasycznego (stojąc na podwyższeniu i na ziemi), martwego ciągu sumo (w zwykłym lub krótszym zakresie ruchu) czy martwego ciągu chwytem rwaniowym. Zapewni on bodziec nie tylko dla przedniej i tylnej części uda, ale też pośladków, prostowników grzbietu i przywodzicieli. W ciężarze roboczym należy uwzględnić połowę nominalnej masy gryfu olimpijskiego (najczęściej spotykane gryfy mają ok. 20-25 kg).
Martwy ciąg sumo z półsztangą - zaangażowane mięśnie
- Mięsień czworogłowy uda
- Mięsień pośladkowy wielki
- Mięsień przywodziciel wielki
- Tył uda: mięśnie dwugłowe, półścięgnisty i półbłoniasty
- Mięśnie łydek (brzuchaty łydki, mięsień płaszczkowaty)
- Mięśnie brzucha (mięsień prosty oraz mięsień skośny)
- Mięśnie prostowniki grzbietu i szereg innych mięśni grzbietu
Martwy ciąg sumo z półsztangą - prawidłowe wykonanie
Stopy są ustawione szerzej niż na szerokość barków. Palce skierowane lekko na zewnątrz. Schodzimy do głębokiego przysiadu, chwytamy ciężar dwoma rękoma. Napinamy brzuch i mięśnie grzbietu, aktywujemy tłocznię brzuszną (nabieramy powietrza, usztywniamy tułów i grzbiet).
Rozpoczynamy fazę koncentryczną ruchu, prostując kolana i pracując biodrami. Po osiągnięciu wyprostu w stawach kolanowych odwracamy ruch, w sposób powolny i kontrolowany schodząc w dół.
Uwagi i sugestie
Gryf można trzymać w rękach (mniejsze ciężary) lub zastosować paski (większe obciążenia). Niemniej wspomniane ćwiczenie jest traktowane raczej uzupełniająco, dlatego osoby szukające wyzwań mogą wykonać klasyczny martwy ciąg sumo lub hack-przysiad.
