
Pandemia COVID-19 drastycznie wpłynęła na nasze życie ludzkie, gdyż cechuje ją nieprzewidywalna zachorowalność i śmiertelność pacjentów, jednocześnie znacząco obciąża ona systemy opieki zdrowotnej na całym świecie.
SARS ‐ CoV ‐ 2, wysoce zakaźny czynnik odpowiedzialny za pandemię COVID ‐ 19, to nowy koronawirus, który wykorzystuje specyficzne białko, aby dostać się do komórek ludzkich przez receptor enzymu konwertującego angiotensynę 2 (ACE2).
Płuco jest głównym miejscem przenikania SARS ‐ CoV ‐ 2, o czym świadczy masywne zapalenie płuc i rozwój zespołu ostrej niewydolności oddechowej (ARDS). Zmiany te często powodują burzę cytokin, która przyczynia się do rozlanego uszkodzenia pęcherzyków płucnych, ciężkiej hipoksemii, intensywnego obrzęku płuc i ich zwłóknienia.
Czy olejek CBD może pomóc?
Kannabidiol (CBD) jest jednym z kannabinoidów pochodzących z konopii. Nie jest zakazany do stosowania u ludzi, nawet w Polsce, kraju gdzie obowiązują absurdalne przepisy antynarkotykowe i za zwykłą marihuanę można mieć poważne problemy.
Naukowcy uważają, że podawanie CBD może mieć wpływ na ekspresję apeliny. Najprawdopodobniej apelina odgrywa rolę po urazie płuc, ma wpływ na różnorakie mechanizmy z tym związane.
Ekspresję tego związku stwierdzano w płucach, sercu, wątrobie, jelitach, nerkach i ośrodkowym układzie nerwowym. U zwierząt eksperymentalnie wywołano stan podobny do ARDS. Spowodowało to spadek ilości apeliny, zarówno w tkankach krwi, jak i płuc. Podawanie CBD (5 mg na kg masy ciała, 3x, co kolejne dwa dni) było w stanie odwrócić, zniwelować objawy ARDS. Co ważne, leczenie CBD znacznie zwiększyło ekspresję apeliny, co sugeruje potencjalny mechanizm działania kannabidiolu.
Komentarz
Od myszy do ludzi daleka droga, więc wcale nie jest pewne, iż kannabidiol zadziała tak samo u człowieka. Raczej nie powinien zaszkodzić, choć nikt tego nie badał.
Źródło:
Évila Lopes Salles „Cannabidiol (CBD) modulation of apelin in acute respiratory distress syndrome” https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/jcmm.15883
