
Skłony dzień dobry występują w dwóch wersjach - przy lekko zgiętych kolanach, akcentuje pracę mięśnia pośladkowego, wielkiego, oraz przy prawie prostych kolanach, akcentuje pracę tylnej części uda (dwugłowy uda, półścięgnisty, półbłoniasty). Niemniej tak naprawdę różnica jest kosmetyczna.
Trudno też wyizolować pracę danych grup mięśniowych w ćwiczeniach złożonych, chyba że następuje znacząca zmiana techniki wykonywania boju (jak dzieje się w przypadku martwego ciągu rumuńskiego, klasycznego i sumo). Jest to jedno z najlepszych ćwiczeń kształtujących pośladki i tylną część uda.
Skłon dzień dobry ze sztangą - zaangażowane mięśnie
- Mięśnie tylnej części uda (dwugłowy uda, półścięgnisty, półbłoniasty)
- Mięsień pośladkowy wielki
- Mięsień przywodziciel wielki
- Mięśnie prostowniki grzbietu
- Mięsień czworogłowy uda
- Mięsień prosty i skośny brzucha
Skłon dzień dobry ze sztangą - prawidłowe wykonanie
Umieść gryf na górnej części grzbietu. Nabierz powietrza, usztywnij brzuch i plecy (aktywuj tłocznię brzuszną). Trzymając plecy prosto, zegnij biodra, aby opuścić tułów do przodu, aż będzie równolegle do podłogi.
Po zakończeniu fazy ekscentrycznej podnoś tułów, prostuj biodra do momentu wyprostu. Powtarzaj.
Ćwiczenie może być wykonywane na dwa sposoby, w zależności od grup mięśni, które chcemy akcentować.
Uwagi i sugestie
U niektórych osób ćwiczenia takie jak przysiady, wykroki, martwy ciąg, skłon dzień dobry niezależnie od wariantu wywołują przeciążenia grzbietu, szczególnie w dolnym odcinku i nie da się tego prosto wyeliminować. Pozostaje powolna progresja ciężaru, nieszarżowanie z zakresem ruchu itd. U biegaczy tego rodzaju ćwiczenia mogą znacząco utrudniać prowadzenie bazowej aktywności fizycznej.
